Kujawiaki (?, Domosławski)
1144
tytuł:
Kujawiaki (?, Domosławski)
Za stodołą
gatunek:
kujawiak
muzyka:
słowa:
(tekst według Ulatowskiego - od Bartłomieja)
Że kóżda w świecie kreaturaZnajdzie swojego amatóra
Jako ty komu, tak ktoś tobie
Dziś kóżdy sobie rzepkę skrobie
Tańcujże każdy, komu miło
Byle się nam dobrze żyło
Bo czy to karczma, czy chałupa
Każdy tańcuje, (aż do trupa? a przytupa?)
Oj, powiadają cię wy moi
Że dziś świat na miłości stoi
A z tej miłości opciurności
Człek ma za dużo niestrawności
”Marysiu, nie łaź wciąż do Władka
Bo to je grzesznie” - rzekła matka
Marysia matki nie słuchała
No i u Władka ją złapała
Tu jedna noga, druga noga
Tam trzecia noga, czwarta noga
Tyla tu nogów, olaboga
Że nawet nie wiem, czyja noga
Spotkały ci się dwie Marysie
I tak opowiadały sobie
Dajże mu gęby, albo ja dam
Albo dla zgody dajmy obie
(Oryginał Domosławskiego)
Każda w świecie krejatura
Znajdzie swego amatura,
Jak ty komu — tak ktoś tobie,
Każdy sobie rzepkę skrobie
Oj jody-jody, oj jody-jodyOj jody-jody, oj da-dana!
Powiadają cię wy moi,
Że świat na miłości stoi,
A z miłości, o wciurności
Człek ma dużo niestrawności
„Maryś, nie łaź wciąż do Władka,
Bo to grzesznie" — rzekła matka
Maryś matki nie słuchała
I... u Władka ją złapała
Jednak noga, druga noga
Trzecia noga, czwarta noga
Tyla nogów, ola Boga,
Że już nie wiem, czyja noga
Spotkały się dwie Marysie
I tak powiadały sobie:
Albo ty daj — albo ja dam
Albo wiesz co? dajmy obie
Magda z Wojtkiem po kryjomu
Wybiegła w pole z domu
Dziś nie chodzi już w gorsecie
Bo powiada, że ją gniecie
Bartek chycił za dziewczynę
I wlazł ci z nią pod pierzynę,
On wciąż krzyczy: Ola Boga!
Ona wrzeszczy: Moja noga!
Raz jegomość prowincyjoł
Chycił Kaśkę za specyjoł
Kaśka mu się niebroniła
I specyjoł urodziła.
06.05.2019
Objaśnienia:
1)
wciórności
-
(w całości) diabli wezmą! licho porwie!
2)
specyjał
-
coś wyśmienitego, smacznego, przysmaczek, a w ogóle coś nadzwyczajnego, niezwykłego
słowa kluczowe:
Przepisał Bartłomiej.
Szukaj tytułu lub osoby
Wykonawcy:
Wykonawcy:
Posłuchaj sobie
Etykiety płyt
Znajdzie swojego amatura
Jako ty komu, tak ktoś tobie
Dziś kużdy sobie rzepkę skrobie
Tańcujże każdy, komu miło
Byle się nam dobrze żyło
Bo czy to karczma, czy chałupa
Każdy tańcuje, a przytupa
Oj, powiadają cie wy (?) moi
Że dziś świat na miłości stoi
A z tej miłości opciurności (??)
Człek ma za dużo niestrawności
Tańcujże każdy, komu miło
Byle się nam dobrze żyło
Bo czy to karczma, czy chałupa
Każdy tańcuje, a przytupa
"Marysiu, nie łaź wciąż do Władka
Bo to je grzesznie" - rzekła matka
Marysia matki nie słuchała
No i u Władka ją złapała
Tańcujże każdy, komu miło
Byle się nam dobrze żyło
Bo czy to karczma, czy chałupa
Każdy tańcuje, a przytupa
Tu jedna noga, druga noga
Tam trzecia noga, czwarta noga
Tyla tu nogów, olaboga
Że nawet nie wiem, czyja noga
Tańcujże każdy, komu miło
Byle się nam dobrze żyło
Bo czy to karczma, czy chałupa
Każdy tańcuje, a przytupa
Spotkały ci się dwie Marysie
I tak opowiadały sobie
Dajże mu gęby, albo ja dam
Albo dla zgody dajmy obie
Tańcujże każdy, komu miło
Byle się nam dobrze żyło
Bo czy to karczma, czy chałupa
Każdy tańcuje, a przytupa
https://polona.pl/item/piekna-warszawianka,NzQyNTQ1MDY/5/#info:metadata
Oberek o tym samym tytule.
Byłbym wdzięczny za dodanie 😉
... (Tutaj igła przeskakuje)
Pójdźcie chłopcy po te nici,
póki miesiąc świci.
Pójdźcie chłopcy z ...
Bom ja wasza jest dziweczyna
A jak mi się cosik stanie
To wasza ... wina (?)